Poszukiwania i załatwianie pracy oraz zakwaterowania
Zacząłem szukać pracy z ogłoszeń internetowych. Po długich poszukiwaniach najbardziej zaciekawiła mnie pozycja "handel obnośny na plaży". Chodziło głównie o sprzedaż gotowanej kukurydzy na plaży. Do tego dochodziły jeszcze prażone orzeszki i popcorn. Opis oferty bardzo zachęcał. "Średni zarobek około 100 zł na dzień. Praca od 9-16 w pogodne dni." Tak pisali. To wszystko na rękę oczywiście. Jak dla 17 letniego chłopaka z południa to wspaniała oferta. Był tam numer telefonu do kontaktu. Byłem bardzo zdeterminowany, tym bardziej, że nie chciałem spędzać nudnych wakacji w domu, wiec po niedługim namyśle zadzwoniłem.